Zapiekanki przede wszystkim kojarzą się z serem. Bez względu na to jakie produkty wchodzą w jej skład, wierzchnia warstwa z sera jest prawie obowiązkowa w każdym przepisie. Co jednak w sytuacji kiedy z różnych względów nie ma nabiału w Twojej diecie? Czy to oznacza, że musisz zrezygnować z tego typu dań? Niekoniecznie :) Możesz na przykład skorzystać z poniższego przepisu i cieszyć się smakiem wegańskiej, w dodatku bezglutenowej, zapiekanki.
Samo wrzucenie składników do naczynia żaroodpornego i upieczenie ich w piekarniku niestety zapiekanki nam nie uczyni. Aby zapiekanka mogła być zapiekanką potrzebujemy czegoś co te składniki nam połączy, dlatego w tradycyjnych przepisach bardzo często obok sera pojawia się także śmietana lub jajka albo jedno i drugie – opcja nie do zaakceptowania przez wegan i alergików (a także przez niektóre wątroby „normalnie” odżywiających się osób). Na szczęście wykluczenie nabiału z diety nie jest jednoznaczne z wykluczeniem z niej zapiekanek. Z pomocą przychodzi wegański i bezglutenowy sos beszamelowy, dzięki któremu możecie eksperymentować z różnymi wariantami tego dania. Pomysł na zapiekankę z cukinią jest efektem właśnie takiego eksperymentu, a że całkiem udanym, to dzielę się z Wami przepisem :)
Składniki:
- 250 g makaronu kukurydzianego penne lub fusilli (rurki lub świderki)
- 500 – 600 g cukinii (2 średnie sztuki)
- 400-500 g pieczarek
- 150 g pora
- 200 g pomidorków koktajlowych
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oleju
- pieprz ziołowy (lub czarny)
- zioła prowansalskie
- sól
Sos beszamelowy:
- 500-600 ml mleka roślinnego
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki mąki ryżowej (lub kukurydzianej)
- gałka muszkatołowa
- pierz ziołowy (lub czarny)
- opcjonalnie płatki drożdżowe nieaktywne
Wykonanie:
Makaron gotujemy aldente według instrukcji na opakowaniu. Pieczarki kroimy w plasterki, por w grubsze wiórki i podsmażamy razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Smażymy na tyle krótko aby pieczarki zachowały swój kształt. Cukinię tniemy na plasterki (najlepiej na tarce do plasterkowania), a później w zależności od wielkości cukinii plasterki kroimy na pół albo na ćwiartki. W misce mieszamy ugotowany makaron, podsmażone pieczarki z porem i czosnkiem oraz pokrojoną cukinię. Wszystko doprawiamy i przekładamy do naczynia żaroodpornego. W garnku podgrzewamy olej i dodajemy mąkę. Dokładnie mieszamy trzepaczką, aż do połączenia się składników. Cały czas mieszając powoli dodajemy mleko i nie przerywamy mieszania do momentu aż sos zgęstnieje. W między czasie przyprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Opcjonalnie można dodać płatki drożdżowe nieaktywne, aby sos zyskał serowego posmaku. Gotowym sosem zalewamy znajdujące się w naczyniu pozostałe składniki, a na wierzchu układamy przekrojone na pół pomidorki koktajlowe. Zapiekankę umieszczamy w rozgrzanym piekarniku i w temperaturze 180-190 stopni pieczemy przez około 30 minut.
Uwagi:
Podane ilości składników pasują do naczynia żaroodpornego o wymiarach 34x22x6 cm. Jeśli nie musisz wykluczyć glutenu, możesz zastosować normalny makaron i użyć mąki pszennej do sosu. Na kilka minut przed końcem możesz zwiększyć temperaturę albo włączyć górną grzałkę, aby wierzch zapiekanki był bardziej podpieczony.
Smacznego :)
